“drogi wodne o szczególnym znaczeniu transportowym”
Jacek Bezeg
Powiadają, że można człowieka słowem zabić. Zapewne tak i zapewne można to rozumieć na różne sposoby. A czy podobnie można słowami „załatwić”, czyli zabić jakąś sprawę? Moim zdaniem przy użyciu słów składających się na tytuł niniejszego tekstu może nie całkiem ukatrupiono, ale poważnie zaszkodzono żegludze śródlądowej w Polsce. Jak to się stało?
Otóż jakiś zły człowiek wymyślił aby pod władanie Ministerstwa Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej oddać tylko te drogi wodne, które takie „szczególne znaczenie transportowe” posiadają. Nie podano nigdzie jaką miarą „znaczenie transportowe” mierzyć i ile kresek na tej skali droga mieć musi aby stała się „drogą szczególnego znaczenia” w rozumieniu prawa.